Skip to main content

News Category: News

PATRIARKH prezentuje nowy singiel!

PATRIARKH (niegdyś znany jako Batushka) zapowiada koncept album zatytułowany „PROPHET ILJA / ПРОРОК ИЛИЯ”. Premiera będzie miała miejsce 3 stycznia 2025.

Zespół zaprezentował drugi singiel z płyty, „WIERSZALIN IV”. Klip do utworu z gościnnym udziałem Elizy Sacharczuk można obejrzeć tutaj:

Zespół o nowym singlu:

„To najbardziej orientalnie brzmiący utwór na naszym nowym albumie. Melorecytacja, która przewija się przez cały utwór, jest głęboko inspirowana tradycjami greckimi i rumuńskimi, które to są integralną częścią prawosławia. Na nowej płycie chcemy zaprezentować różne aspekty prawosławia. Tak jak Prorok Ilja udał się do Kronsztadu, tak my podróżowaliśmy daleko w poszukiwaniu muzycznej inspiracji, aby stworzyć psalm na cześć Nowego Jeruzalem, które budował Prorok”.

PATRIARKH to nowe wcielenie Batushki, która zmieniła nazwę i 5 lat po wydaniu kontrowersyjnego „Hospodi”, wraca z nowym, koncepcyjnym albumem „Prorok Ilja”. Nowa płyta zespołu to prawdziwa historia, która wydarzyła się na Podlasiu (terenów skąd pochodzi zespół), a dokładnie we wsi Grzybowszczyzna, w latach 30-tych i 40-tych ubiegłego wieku. Płyta przenosi słuchacza w świat Eliasza Klimowicza, czyli tytułowego – Proroka Ilję, niepiśmiennego chłopa, który był przywódcą prawosławnej Sekty Grzybowskiej, działającej jeszcze do lat 60-tych XX wieku, kultywującej i przekazującej historię samozwańczego proroka. Płyta przynosi 8 zupełnie nowych kompozycji. Zespół, by opowiedzieć tą ciekawą historię korzysta z arsenału instrumentów ludowych takich jak: tagelharpa, mandolina, mandocello, hurdy gurdy czy cymbały strunowe, ale też orkiestry symfonicznej, kobiecych wokali i męskich chórów. Tak jak poprzednio w muzyce Batushki tak i u Patriarkh sakralność prawosławna, miesza się z black i doom metalem, jednak teraz w dużej mierze wzbogacona jest o muzykę ludową, neofolk, czy w partiach, gdzie rolę dominująca przejmuje orkiestra, wręcz muzykę filmową. Zespół korzysta z całej palety muzyki prawosławnej zapuszczając się w rejony monodii bizantyjskiej, śpiewu liturgicznego czy polifonii rosyjskiej, zgrabnie adaptując ludowe i liturgiczne melodie na swoją modłę. Liryczna strona płyty to ciekawa mieszanka teatru i sielskości. Patriarkh, wykorzystuje fragmenty tekstów sztuki teatralnej Tadeusza Słobodzianka – „Prorok Ilja”, czerpie z przekazów zawartych w pracach Włodzimierza Pawluczuka studiującego dość dogłębnie Sektę Grzybowską i łączy to z tekstami ludowymi oraz liturgicznymi, które są wizytówką Patriarkh. Co ciekawe, zespół sięgnął po teksty w językach staro-cerkiewno-słowiańskim, białoruskim, rosyjskim, greckim, rumuńskim, bułgarskim, regionalnym – chachłackim i pierwszy raz w języku polskim.

Słowa i muzyka: Bartłomiej Krysiuk

Prorok Ilja”, to płyta przepełniona emocjami, sentymentalizmem, ludowością, sielskością, płyta liryczna, epicka, wielowymiarowa i wielobarwna, tak jak wielobarwne jest moje Podlasie, które jest wyjątkowym miejscem na mapie Polski, łączącym wiele kultur, wiele wyznań i wiele społeczności i to właśnie tego ducha wielokulturowości słychać na tej płycie, to opus magnum naszego sacrum i profanum” – mówi głównodowodzący wokalista Варфоломей, odpowiedzialny za produkcję płyty i jej koncept. Po czym dodaje:

„Ten pomysł zrodził się u mnie jakieś 7-8 lat temu i ktoś kto śledził nasze poczynania od płyty „Hospodi” poprzez „Raskol” i „Carju Niebiesnyj” z łatwością dostrzeże, fakty, miejsca, teksty, znaki związane z „Prorokiem Ilją” na poprzednich wydawnictwach i zda sobie sprawę, że oto właśnie wszystko zmierzało do tej historii, historii Eliasza Klimowicza, którą tutaj opowiadamy.”

A kim był Eliasz Klimowicz – tytułowy Prorok Ilja według przekazów jego wyznawców z Sekty Grzybowskiej? Był on jednocześnie chłopem z Grzybowszczyzny, biblijnym prorokiem Eliaszem, zmartwychwstałym Joanem Kronsztadzkim, Chrystusem oraz najwyższym bogiem. Do udziału w nagraniach zespół zaprosił takie postaci jak Maciej Maleńczuk ( Homo Twist, Pudelsi, Yugopolis ) , Adam Strug ( śpiewak i instrumentalista ludowy ), podlaskich artystów folkowych: Marka Papaja, Elizę Sacharczuk, tajemniczą Siostrę Fiokłę, będącą również podlaską artystką folkową, ( która nie chce ujawniać swoich personaliów, a współpracuje z zespołem od dawna) , oraz wieloletniego współpracownika i multiinstrumentalistę Michała Staczkuna, jak również muzyków na co dzień związanych z Białostocką Filharmonią i Operą Podlaską. Płytę zarejestrowano na przestrzeni Stycznia i Maja 2024 w Tall Pine Records (Zalewski, Afromental, Behemoth) i Heinrich House (Behemoth, Vesania, Hate) z Filipem Hałuchą oraz Mikołajem Kiciakiem za sterami. W Wem Studio (Kasa Chorych, Lukasyno, Cira) i studio Radia Białystok z białostockim producentem i realizatorem Markiem Kubikiem (Kruk, Tajemnica Łuki, Cząstka Podlasia). Miksem oraz masteringiem zajął się Wojciech Wiesławski w Hertz Studio (Vader, Behemoth, Decapitated), a za produkcje albumu odpowiedzialny był Bartłomiej „Варфоломей” Krysiuk. Okładkę w postaci obrazu olejnego, wykonał podlaski artysta związany z zespołem od wielu lat – Maciej Szupica. Design graficzny wykonał Daniel Rusiłowicz, a całość konceptu graficznego stworzonego przez wokalistę zespołu, dopełniają klimatyczne zdjęcia nieżyjącego już białostockiego artysty-fotografa, pedagoga i dokumentalisty podlaskiej wsi – Marka Doleckiego (1943-2015), postaci nietuzinkowej i zasłużonej dla ziemi podlaskiej. 

3 stycznia, w więc w dniu premiery płyty, zespół zagra w Łodzi wyjątkowy koncert promujący nowy materiał. Więcej szczegółów poniżej:

Snoop Dogg zapowiada wyczekiwany album singlem „Gorgeous”

Jhené Aiko w pierwszym singlu zapowiadającym wyczekiwany album „Missionary” Snoop Dogga. Producentem krążka jest Dr. Dre.

Światowa ikona rapu Snoop Dogg prezentuje nowy singiel „Gorgeous” z gościnnym udziałem Jhené Aiko. Producentami wydanego nakładem Death Row, Aftermath i Interscope są Dr. Dre, Blu2th, Preach Bal4 i FredWreck. „Gorgeous” rozpoczyna nowy rozdział kariery giganta popkultury, zapowiadając wyczekiwany album „Missionary”. Wyprodukowany przez Dr. Dre krążek ukaże się 13 grudnia. Album można już zamówić w przedsprzedaży.

Snoop Dogg – Gorgeous (feat. Jhené Aiko)

https://SnoopDogg.lnk.to/Gorgeous

Chociaż Snoop Dogg i Dr. Dre łączyli siły wielokrotnie na przestrzeni lat, pozostawiając po sobie trwałe dziedzictwo w rapie i popkulturze, „Missionary” będzie dopiero ich drugim – po klasycznym debiucie Snoopa „Doggystyle” – wspólnym albumem. Oprócz Jhené Aiko, na płycie usłyszymy takie gwiazdy jak Eminem, 50 Cent, Jelly Roll, Method Man, Sting, nieżyjący już Tom Petty i nie tylko.

Ten płodny duet z powodzeniem zredefiniował brzmienie hip-hopu, współpracując m.in. przy rewolucyjnym debiutanckim solowym albumie Dr. Dre „The Chronic”, nominowanym do Grammy hicie Snoopa „Gin And Juice” czy takich klasykach jak „Still D.R.E.” czy „Next Episode”, a także takich projektach jak koncert w przerwie Super Bowl w 2022 r., czy ceremonia zamknięcia tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. „Missionary” to kolejna odsłona współpracy gigantów West Coastu.

„Missionary” – lista utworów:

1. Fore Play (feat. BJ The Chicago Kid)

2. Shangri-La

3. Outta Da Blue (feat. Dr. Dre and Alus)

4. Hard Knocks

5. Gorgeous (feat. Jhené Aiko)

6. Last Dance With Mary Jane (feat. Tom Petty and Jelly Roll)

7. Pressure (feat. Dr. Dre and K.A.A.N.)

8. Another Part Of Me (feat. Sting)

9. Skyscrapers (feat. Method Man and Smitty)

10. Fire (feat. Cocoa Sarai)

11. Gunz N Smoke (feat. 50 Cent and Eminem)

12. Sticcy Situation (feat. K.A.A.N. and Cocoa Sarai)

13. Now Or Never (feat. Dr. Dre and BJ the Chicago Kid)

14. Gangsta Pose (feat. Dem Jointz, Stalone, and Fat Money)

15. The Negotiator

Tears For Fears wydają album koncertowy

Ikoniczny duet Tears For Fears prezentuje pierwsze koncertowe wydawnictwo w swojej dyskografii. Album promuje premierowa piosenka „The Girl That I Call Home”.

Złożony z 22 utworów album „Songs For A Nervous Planet” prowadzi słuchaczy przez setlistę koncertową z trasy The Tipping Point Tour i nie tylko. Oprócz nagrań koncertowych wydawnictwo zawiera także cztery nowe utwory studyjne – „Say Goodbye To Mum And Dad”, „Emily Said” i single promujące wydawnictwo: „Astronaut” oraz „The Girl That I Call Home”.

Oprócz albumu zespół zrealizował także koncertowy film podczas koncertu w FirstBank Amphitheater w Franklin w stanie Tennessee w ramach wyprzedanej światowej trasy Tipping Point Tour Part 2. „Tears For Fears Live (A Tipping Point Film)” trafił do kin na całym świecie dzięki Trafalgar Releasing.

– W ubiegłym roku zdecydowaliśmy, że chcemy sfilmować koncert. Myślę, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem na żywo. Widzą duet i myślą, że to będą dwie osoby z klawiszami i masą nagrań w tle, że na tym się kończy. Przez lata znacznie się w tym aspekcie poprawiliśmy – mówi o przyczynach powstania wydawnictwa Curt Smith. Roland Orzabal dodaje: – Nigdy nie wydaliśmy oficjalnego albumu koncertowego, więc można uznać to podsumowanie naszej dotychczasowej, czterdziestoletniej pracy.

O udostępnionej fanom piosence „The Girl That I Call Home” Roland Orzabal mówi w następujący sposób: – Moja żona Emily od lat namawiała mnie, bym napisał dla niej piosenkę miłosną, więc w końcu to zrobiłem. Byłem na Hawajach, zabrałem ze sobą telefon i każdego dnia wiele, wiele razy nuciłem podkład. Długo nie mogłem wymyślić tytułu. Pewnej nocy położyłem się do łóżka i poprosiłem wszechświat: Proszę, pomóż mi, daj mi naprawdę dobry tytuł”. Następnego ranka obudziłem się z tytułem „The Girl That I Call Home”. Moja żona to uwielbia.

Album i film zawierają wiele kultowych hitów zespołu, w tym „Everybody Wants To Rule The World”, „Shout” i „Sowing The Seeds Of Love”, „Mad World”, „Head Over Heels”, a także ulubione piosenki fanów z „The Tipping Point”, wydanego w 2022 r., pierwszego od prawie dwóch dekad albumu grupy. W filmie w artystyczny sposób podkreślono nieprzemijającą siłę duetu towarzyszących im na scenie muzyków.

Tears For Fears będą świętować wydanie albumu i filmu koncertowego trzydniowym wydarzeniem w BleauLive Theater w Fontainebleau Las Vegas. Występy odbędą się 30 października, a także 1 i 2 listopada o 20.00 lokalnego czasu. Wypełnione klasykami koncerty ożywią „Songs For A Nervous Planet” na scenie. Bilety są już dostępne na oficjalnej stronie zespołu.

Tears For Fears – „<b><i>Songs For A Nervous Planet</i></b>” – lista utworów:

1. Say Goodbye To Mum And Dad

2. The Girl That I Call Home

3. Emily Said

4. Astronaut

5. No Small Thing

6. The Tipping Point

7. Everybody Wants To Rule The World

8. Secret World

9. Sowing The Seeds Of Love

10. Long, Long, Long Time

11. Break The Man

12. My Demons

13. Rivers of Mercy

14. Mad World

15. Suffer The Children

16. Woman In Chains

17. Bad Man’s Song

18. Pale Shelter

19. Break It Down Again

20. Head Over Heels

21. Change

22. Shout

The Cure prezentują „A Fragile Thing” – drugą zapowiedź nadchodzącego albumu

Pierwszy krążek grupy od 16 lat ukaże się ukaże się już 1 listopada.

„A Fragile Thing” to drugi utwór z wyczekiwanego, 14. albumu The Cure. „Songs Of A Lost World” ukaże się już 1 listopada. „Songs Of A Lost World” ukaże się 1 listopada i będzie pierwszym studyjnym wydawnictwem grupy od 16 lat. Utwory z płyty zostały przedpremierowo zaprezentowane podczas trwającej 90 dni i obejmującej 33 kraje trasy koncertowej „Shows Of A Lost World”, podczas której zespół zagrał dla ponad 1,3 mln fanów.

The Cure – A Fragile Thing

Songs Of A Lost World

Nowy utwór jest już dostępny w serwisach streamingowych. Zgodnie ze złożoną fanom obietnicą, grupa ujawniła tytuły pozostałych utworów z nadchodzącej płyty na swoich profilach w mediach społecznościowych, a także na stronie http://www.songsofalost.world/.

– „A Fragile Thing” jest napędzany przez trudności, jakie napotykamy, wybierając między wzajemnie wykluczającymi się potrzebami i przez to, jak radzimy sobie z daremnym żalem, wynikającym z tych decyzji, niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy pewni, że wybraliśmy właściwie… Bycie osoba, którą naprawdę musisz być, często jest bardzo trudne – komentuje Robert Smith.

Grupa The Cure powstała w 1978 r. i sprzedała ponad 30 mln albumów na całym świecie. Zespół byłczterokrotnie headlinerem Glastonbury. Został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame w 2019 roku. The Cure są uważani za jeden z najbardziej wpływowych brytyjskich zespołów wszech czasów.

„Songs Of A Lost World” zostało w całości napisane i zaaranżowane przez Smitha. Artysta wyprodukował i zmiksował album wspólnie z Paulem Corkettem. The Cure nagrywali krążek w walijskim Rockfield Studios w składzie: Robert Smith (gitara, 6-strunowy bas, klawisze), Simon Gallup (bas), Jason Cooper (perkusja), Roger O’Donnell (klawisze), Reeves Gabrels (gitara).

Robert Smith stworzył koncepcję okładki, a wieloletni pracownik The Cure Andy Vella zajął się grafiką i projektem graficznym. Na okładce znajduje się „Bagatelle”, rzeźba Janeza Pirnata z 1975 r.

Album zostanie wydany jako 1LP, 2 LP Miles Showell Abbey Road half-speed master, 1LP marble, kaseta, 1 CD, pakiet deluxe 2 CD+Blu-ray zawierający instrumentalną wersję krążka i miks Dolby Atmos, a także w formatach cyfrowych.

„Songs Of A Lost World” – lista utworów:

1. Alone

2. And Nothing Is Forever

3. A Fragile Thing

4. Warsong

5. Drone:Nodrone

6. I Can Never Say Goodbye

7. All I Ever AM

8. Endsong

„Harlequin” – nowy album Lady Gagi już dostępny

Wydawnictwo zostało zainspirowane postacią Harley Quinn, w którą wcieliła się artystka.

Nagrodzona 13 statuetkami Grammy Lady Gaga udostępniła swój nowy album. Artystka wydała „Harlequin” z zaskoczenia, zapowiadając go raptem dwa dni przed premierą. Materiał został zainspirowany postacią Harley Quinn, w którą Gaga wcieliła się w filmie „Joker: Folie à Deux” (premiera w polskich kinach już 4 października).

Wydany nakładem Interecope Records krążek został w całości wyprodukowany przez Lady Gagę i Michaela Polansky’ego. Gwiazda zabiera słuchaczy w wolną od gatunkowych ograniczeń podróż, która oddaje istotę jednej z najbardziej kultowych i chaotycznych postaci popkultury.

Warto zwrócić uwagę na to, że „Harlequin” to pierwszy inspirowany jazzem album Lady Gagi od czasu śmierci jej wieloletniego współpracownika Tony’ego Bennetta. Artystka przenosi klasyczne standardy do współczesności, przepuszczając je przez pryzmat muzyki z różnych nurtów i okresów. Gwiazda tchnęła nowe życie w swoje ukochane utwory, łącząc głęboką miłość do jazzu ze świeżym, awangardowym podejściem, hołdując przeszłości, a jednocześnie kierując piosenki na nowe, niezbadane terytoria.

Tym, co czyni „Harlequin” wyjątkowym, jest sposób, w jaki artysta unosi się między gatunkami muzycznymi, czerpiąc z tego, co w danym miejscu będzie brzmiało najlepiej.

Nowoczesne podejście do vintage popu w przypadku Gagi jest pełne nawiązań do amerykańskiego leksykonu muzycznego, m.in. w bluesie i jazzie. Świetnym przykładem jest choćby „World On A String”, który dziś można nazwać jazzowym utworem, ale kiedy Tony Bennett go wydał, była to po prostu muzyka pop. Właśnie taki jest duch „Harlequin” – sięga do esencji amerykańskiej muzyki, wymykając się szufladkom. Album powstał w duchu czasów, gdy muzycy po prostu nagrywali takie płyty, na jakie mieli ochotę. „Harlequin” stworzono, by słuchać go od początku do końca.

Od jazzu po punk, od funku po bluesa i wszystko, co znajduje się pomiędzy – „Harlequin” zawiera unikalne i oryginalne aranżacje utworów, które przywołują żywy chaos i emocjonalną głębię postaci. Klasyki takie jak „Good Morning” i „Get Happy (2024)” zostały wzbogacone o dodatkowe teksty, podkreślające buntowniczego ducha Harley, podczas gdy „Oh, When The Saints” i „World On A String” nabierają nowego znaczenia dzięki zaskakującym, energetycznym aranżacjom, które odzwierciedlają jej dziką, nieokiełznaną naturę.

Album zawiera również świeże interpretacje „If My Friends Could See Me Now” i „That’s Entertainment”, z wyraźnym kontrastem w partiach wokalnych, służących do ukazania złośliwej natury Harley. „The Joker” pozwala zagłębić się w związek Harley z niesławnym Jokerem, dając słuchaczom wgląd w ich pokręconą, ale głęboką więź.

Emocjonalnym rdzeniem albumu są premierowe utwory „Happy Mistake i „Folie À Deux”, łączące surową wrażliwość z chaotyczną energią, odzwierciedlając walkę kobiety między poczuciem tożsamości a jej popadaniem w szaleństwo.

W wyróżniających się utworach, takich jak „Gonna Build A Mountain” i „That’s Life”, album przybiera bardziej introspektywny charakter, ukazując odporność, ambicję i zdolność Harley do odkrywania siebie na nowo nawet w obliczu przeciwności losu. Przejmujący i rozmarzony „Close To You” zapewnia chwilę cichej refleksji pośród emocjonalnych wzlotów i upadków, których doświadczamy, słuchając całości.

„Harlequin” został napisany, wykonany i nagrany między Malibu a słynnym studiem Palms w Las Vegas, podczas gdy gwiazda kończyła latem swoją rezydenturę odbywającą się pod hasłem Jazz &amp; Piano. Gaga i Polansky zebrali starannie dobraną listę światowej klasy muzyków, współpracowników i aranżerów, aby stworzyć album, który oddaje ducha Harley Quinn w każdej nucie.

Krążek jest różnorodny i złożony jak postać i kobieta, która go zainspirowała, „Harlequin” to album celebrujący postać, funkcjonującą w stanie ciągłego zagrożenia. To Gaga, jakiej nigdy wcześniej nie słyszeliście. To jest „Harlequin”.

Ben Howard świętuje 10-lecie swojego przełomowego albumu

Od premiery „I Forget Where We Were” mija w tym roku 10 lat. Z tej okazji Ben Howard zaplanował rocznicową trasę koncertową w Wielkiej Brytanii. Album doczeka się także wznowienia na winylu.

Recenzje „I Forget Where We Were”:

Piękna, przejmująca muzyka – „Sunday Times Culture”

W kategoriach nastrojowych albumów, „I Forget Where We Were” jest wyjątkowo piękny – „The Guardian” ****

Śmiały muzycznie, pełen wyzwań brzmieniowych i po prostu zachwycający– „Q Magazine” ****

Gitarowy delay – ryzykowny ruch ze strony tak młodego artysty, który zasługuje na zaufanie fanów – „Mojo” ****

Album robi wrażenie. Artysta odważył się na mniej uczęszczanąścieżkę. Nie wiem, czego dokładnie spodziewaliśmy się po jego drugim albumie, ale na pewno nie tego – „The Telegraph” ****

Bardziej złożony, innowacyjny, a technicznie o lata świetlne do przodu w porównaniu z „Every Kingdom” – „DIY Magazine” ****

Trasa rocznicowa „I Forget Where We Were” to pierwszy przypadek w karierze Bena Howarda, gdzie artysta patrzy w przeszłość. Album wybrzmi na trasie w całości. Do tego muzyk zaserwuje fanom b-side’y i inne smaczki z tego okresu.

Pełna rozpiska koncertowa prezentuje się następująco:

13th October – Usher Hall, Edinburgh

14th October – O2 Academy, Leeds

15th October – O2 City Hall, Newcastle

17th October – Brighton Centre, Brighton

18th October – Bournemouth International Centre, Bournemouth

19th October – Swansea Arena, Swansea

21st October – Manchester Warehouse Aviva Studios, Manchester

22nd October – Eventim Apollo, London

23rd October – Eventim Apollo, London

26th October – Olympia Theatre, Dublin

28th October – Beacon, Bristol

31st October – Civic Hall, Wolverhampton

1st November – Pavilions, Plymouth

„I Forget Where We Were” było następcą świetnie przyjętego debiutu „Every Kingdom”. Stanowiło także kompletnąwoltęw brzmieniu artysty. Listy przebojów przyjęły z otwartymi ramionami przyjazne dla ucha, akustyczne utwory z debiutu. Tymczasem „I Forget Where We Were” zasygnalizowało nadejście czegoś surowego, burzliwego, spowitego ciemnością oraz mrocznym klimatem. Obawy o to, że „IFWWW” odstraszy fanów, którzy wykupili łącznie milion egzemplarzy „Every Kingdom”, okazały się na szczęście niesłuszne. Drugi album Bena Howarda niemalże zmiótł swojego poprzednika z powierzchni, zapewnił artyście szczyty list przebojów oraz największe koncerty w dotychczasowej karierze – w tym trzy wyprzedane daty w Alexandra Palace w Londynie.

W samym sercu „I Forget Where We Were” znajduje sięepicki utwór tytułowy, który – podobnie jak cały album – jest czymś więcej niż świadectwem tamtego czasu. Kiedy Ben Howard niespodziewanie zamieścił utwór w swoim secie w Royal Albert Hall w ubiegłym roku (w ramach trasy promującej jego piąty album studyjny, „Is It?”), wstrząsnęło to historyczną miejscówką do samych fundamentów. Tak entuzjastycznie tłumy zareagowały już na akordy otwierające utwór.

Ben Howard nie jest artystą, który kurczowo trzyma się przeszłości. Jednak rocznica „I Forget Where We Were” wymagała odnotowania ze względu na rolę, jakąalbum odegrał w karierze muzyka. Wydawnictwo otworzyło drzwi dla tego bezkompromisowego ducha, który pozostał z Benem do dziś. Wieści o rocznicowej trasie wywołały porównywalny entuzjazm do tego, gdy w Royal Albert Hall w 2023 roku zabrzmiały pierwsze takty piosenki tytułowej.

Z okazji rocznicy, w sprzedaży pojawi się winyl z okazji 10-lecia z alternatywną okładką. Wydawnictwo jest już dostępne w sprzedaży w formatach LP przezroczystym i granatowym oraz na 2CD deluxe.

Linkin Park Reaktywacja! Zespół wydał nowy singiel i zapowiedział płytę.

Linkin Park przedstawia pierwszy od siedmiu lat premierowy singiel. Zespół reaktywował się w składzie Mike Shinoda, Brad Delson i Joe Hahn, perkusista Colin Brittain oraz znana z grupy Dead Sara wokalistka Emily Armstrong. Nowy utwór nosi tytuł „The Emptiness Machine” i zapowiada płytę „From Zero”.

Wraz z wypuszczeniem „The Emptiness Machine” Linkin Park ogłosili sześć stadionowych koncertów, które odbędą się w Los Angeles, Nowym Jorku, Hamburgu, Londynie, Seulu i Bogocie. Niespodziewane wieści z obozu LP stanowią przedsmak nowego albumu zatytułowanego „From Zero”, który ukaże się już 15 listopada 2024 roku.

ShinodaDelsonFarrell i Hahn w ostatnich latach zaczęli się po cichu spotykać, ale nie mieli wobec tych wydarzeń żadnych oczekiwań. Zamiast dążyć do reaktywacji zespołu, po prostu spędziali ze sobą czas. Na spotkania zachęciali przyjaciół i współpracowników, aby dołączyli do nich w studiu. Spośród gości, którzy im towarzyszyli, szczególne pokrewieństwo znaleźli z Emily Armstrong i Colinem Brittainem. Chemia zadziałała jak grawitacja, przyciągając muzyków do siebie coraz bardziej. W takich okolicznościach narodził się album „From Zero”

Tytuł „From Zero” nawiązuje do naszych skromnych początków oraz do podróży, którą odbywamy. Zanim powstało Linkin Park, nasz pierwszy zespół nazywał się Xero. Jeśli chodzi o muzykę i związane z nią emocje, to mamy tu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Brzmienie jest to samo, ale ulepszone i ma w sobie więcej życia. Materiał, który powstał, został stworzony z uznaniem dla wieloletnich członków LP i z poszanowaniem świeżości, którą wnieśli Emily i Colin. W nowych piosenkach słychać nasze rodziny, naszych przyjaciół i naszych fanów. Jesteśmy dumni z tego, czym Linkin Park stało się na przestrzeni lat i podekscytowani tym, co przed nami – wyjaśnia Mike Shinoda.

Im więcej pracowaliśmy z Emily i Colinem, tym bardziej podobały nam się ich umiejętności. Chcieliśmy spędzać z nimi czas i wspólnie tworzyć. Nowy skład jest mocny i pełen energii – podsumowuje artysta.

Tracklista:
1. From Zero (Intro)
2. The Emptiness Machine
3. Cut The Bridge
4. Heavy Is The Crown
5. Over Each Other
6. Casualty
7. Overflow
8. Two Faced
9. Stained
10. IGYEIH
11. Good Things Go

15 edycja Summer Dying Loud już w przyszłym tygodniu.

Przez 15 lat działalności Summer Dying Loud zmienił się z małego, lokalnego wydarzenia w jeden z największych metalowych festiwali w Polsce. 3 dni wypełnione po brzegi różnorodnymi, ekstremalnymi dźwiękami przyciągną do Aleksandrowa Łódzkiego pod Łodzią tysiące fanów z całego kraju i Europy. W tym roku zobaczymy między innymi: Mayhem, Overkill, Moonspell, Riverside, Godflesh i wielu innych. Ponad 50 zespołów do dyspozycji będzie miało dużą, plenerową scenę godną największych festiwali oraz drugą mniejsza, nazywaną „Kryptą”.


Format wydarzenia stale się rozrasta. Oprócz programu muzycznego na publiczność czeka wystawa sztuki, archiwum zinów muzycznych, stanowisko tatuatorskie oraz liczne stoiska związane z muzyką metalową. W poprzednich latach miejsce miały również nocne pokazy filmowe oraz tańca z ogniem. Summer Dying Loud stało się na przestrzeni lat czymś więcej niż tylko serią koncertów. To prawdziwe święto metalowców, którego perspektywy malują się z roku na rok coraz lepiej. Wszystko wskazuje na to, że tym razem ponownie pobity zostanie rekord frekwencji.
Wydarzenie odbędzie się w dniach 5-7 września na terenie MOSIRu w Aleksandrowie Łódzkim. Bilety dostępne są w bileterii eBilet.

Wielki Powrót Oasis po 15 latach

Legendarna brytyjska formacja Oasis, ogłosiła pierwsze koncerty od zawieszenia działalności w 2009 roku. Ikona britpopu dowodzona przez braci Gallagher jest jednym z najważniejszych zespołów muzyki rozrywkowej przełomu XX i XXI wieku. Ich albumy sprzedały się na całym świecie w dziesiątkach milionów egzemplarzy, a wpływ na współczesną scenę muzyczną jest nie do przecenienia.

Słynący z temperamentu liderzy grupy wielokrotnie podkreślali wzajemną niechęć do siebie, przez co powrót do wspólnego grania wydawał się niemożliwy. Jednak teraz historia dzieje się na naszych oczach. Oasis zagra w lecie przyszłego roku w 5 brytyjskich miastach. Mamy nadzieję, że to nie koniec ogłoszeń.

Sprzedaż biletów rusza w sobotę o 10.00 polskiego czasu.

Coldplay wydał nowy singiel z udziałem Little Simz i Burna Boya Premiera płyty „Moon Music” już 4 października 2024

Zespół Coldplay opublikował nowy singiel z albumu „Moon Music”, który ukaże się już 4 października 2024. W „WE PRAY” gościnnie pojawiają się brytyjska raperka Little Simz, nigeryjski gwiazdor afrobeats Burna Boy, palestyńsko-chilijska artystka R&B Elyanna i zajmująca czołowe miejsca na listach przebojów Argentynka Tini. Premierowo singiel został wykonany przez podczas monumentalnego setu na Glastonbury 2024.


Poprzedni singiel zapowiadający „Moon Music” pt. „feelslikeimfallinginlove”został dwukrotnie nominowany do MTV VMA i znalazł się na pierwszych miejscach list przebojów iTunes na całym świecie. Dotarł też na sam szczyt zarówno na brytyjskiej liście airplay, jak i na Official Big Top 40.

Nadchodząca nowa płyta Coldplay wyznacza kolejne standardy zrównoważonego rozwoju. Każdy winyl jest w 100% wykonany z przetworzonych plastikowych butelek (na jeden egzemplarz LP przypadło dziewięć butelek).

Ponadto zespół kontynuuje trasę koncertową „Music Of The Spheres”, w ramach której sprzedano już ponad 9 milionów biletów na całym świecie. W czerwcu 2024 zespół ujawnił, że jego koncerty wygenerowały do tej pory o 59% mniej emisji dwutlenku węgla niż poprzednia trasa stadionowa w latach 2016/2017. Oznacza to przekroczenie pierwotnego celu redukcji o 50%. Muzycy poinformowali również, że w ramach akcji społecznej związanej z koncertami Coldplay, posadzono już 9 milionów drzew. Jedno drzewo za każdy sprzedany bilet.