Schiller – Illuminate
Sony Music Entertainment

Schiller, niemiecka legenda muzyki elektronicznej, wizjoner i kompozytor, świętuje 25-lecie kariery scenicznej wydając podwójny album „Illuminate”. Kreatywność Christophera von Deylena nie słabnie: wydawnictwo zawiera aż 28 premierowych utworów zabierających słuchacza w dźwiękowy kosmos. Schiller nieustannie, z zaciekawieniem eksploruje świat. Na „Illuminate” dociera m.in. do Iranu: w utworze „Love and Tears” towarzyszy mu irańsko-kurdyjski artysta, Yalda Abbasi.

Suicide Silence – Remember… You Must Die
Sony Music Entertainment

„Remember… You Must Die” to dzieło ekstremalnych metalowców z Suicide Silence, oddające ducha ich klasycznych albumów, takich jak „The Cleansing” czy „No Time to Bleed”, z lekkim posmakiem nowoczesnego deathcore’a. Album wyprodukowany przez Taylora Younga (Xibalba, Vitriol, Drain) wykorzystuje surowość i energię, które tkwią w dna Suicide Silence.

Miley Cyrus – Endless Summer Vacation
Sony Music Entertainment

Miley jeszcze nigdy nie była tak silna i pewna siebie. Zarówno muzycznie, jak i wizualnie, „Endless Summer Vacation” odzwierciedla jej aktualny fizyczny i psychiczny stan, na których ostatnio mocno się skupiła. Płyta jest listem miłosnym do jej ukochanego Los Angeles. Nagrany w LA album został wyprodukowany z Kidem Harpoonem, Gregiem Kurstinem, Mike WiLL Made-It i Tylerem Johnsonem.

Fever Ray – Radical Romantics
Rabid Records, PIAS Records

Dreijer po raz pierwszy rozpoczął/a pracę nad „Radical Romantics” jesienią 2019 r. w sztokholmskich studiach zbudowanych z bratem i kolegą z The Knife, Olofem Dreijerem.  W połowie 2020 r. Olof dołączył do Karin współprodukując i współtworząc otwierający album utwór „What They Call Us”, wydany w zeszłym miesiącu. Piosenki na „Radical Romantic” to pierwszy od ośmiu lat wspólnie wyprodukowany i skomponowany materiał rodzeństwa.

Circa Waves – Never Going Under
PIAS Records

Circa Waves wydają swój piąty album “Never Going Under” pod szyldem wytwórni Lower Third.  Krążek jest kwintesencją ciągłego rozwoju zespołu w ciągu ostatniej dekady. Stając się jednym z najbardziej wpływowych i uwielbianych brytyjskich grup gitarowych, czteroosobowa formacja poświęciła się nieustannemu rozwijaniu swojego brzmienia, dzięki czemu zajęła coraz wyższe miejsca na Official Album Charts, jak również zgromadziła armię oddanych fanów.

Van Morisson – Moving on Skiffle
Universal Music Group

Zgodnie z tytułem, płyta „Moving On Skiffle” czerpie ze stylu, który zdobył popularność w Wielkiej Brytanii w połowie lat pięćdziesiątych. Van Morrison jako dziecko często przesiadywał w słynnym sklepie z płytami Atlantic Records w Belfaście, gdzie słuchał folku, bluesa i jazzu z początku XX wieku. Wkrótce zaczął też grać w szkolnym zespole skiffle. 23-utworowy krążek to manifestacja muzyki, która towarzyszy mu od szóstego roku życia. Album zawiera także utwory, które podkreślają to, co ceni sobie najbardziej — wolność i życie na własnych warunkach.

Beltaine – Observer
Beltaine

„Observer” to nowe oblicze Beltaine, zespołu, który już od 20 lat przeciera nowe szlaki w szeroko pojętej muzyce world music. Choć inspiracje ich muzyki wynikają często z irlandzkich i bretońskich korzeni, artyści sięgają dużo dalej. „Observer” to nowoczesna i odważna fuzja pełna energetycznych zwrotów, dramatycznych uniesień, wybuchowych eksperymentów i refleksyjnej zadumy.

Steel Panther – On The Prowl
Membran

Panowie ze Steel Panther kontynuują swoją zabawowo-rockową epopeję pełną czystego rock’n’rolla i niekończącej się imprezy. Nowe kompozycje zdecydowanie nie zaskakują, ale czy to problem? Absolutnie nie! Pora zapiąć pasy i kolejny raz wsiąść do tego wesołego, muzycznego autobusu. Kac gwarantowany, ale ile satysfakcji!

The Blaze – Jungle
Believe

Francuski duet producencki po dłuższej przerwie wydawniczej powracają z drugim albumem studyjnym. Elektronika w ich wydaniu jest niezmiennie piękna i poruszająca, a przy tym zaraźliwie taneczna. Muzyka The Blaze tak samo dobrze sprawdzi się w zadymionym klubie nocą, na słuchawkach podczas spaceru czy na poranny rozruch w domu. Zdecydowanie polecamy.

You Me At Six – Truth Decay
Membran

13 nowych kompozycji od The Me At Six składających się na ich najnowszy album potrafi zaskoczyć. Charakterystyczne, dość miękkie melodie przeplatają się z mocno alternatywnymi, lub nawet nieco agresywnymi partiami, tworząc niezwykle atrakcyjną mieszankę muzyczną. Co najważniejsze, słuchając krążka nie mamy poczucia przytłoczenia, a raczej ciągłej ciekawości, gdzie dalej zaprowadzi nas kreatywność zespołu.